Otwarta w zeszłym tygodniu kładka dla rowerów przez most Łazienkowski to mały dowód na to, że można przełamać warszawski „niedasizm”. Może wszyscy się czegoś dzięki temu nauczymy.
Idea kładki wyszła od grupy mieszkańców, którzy stworzyli inicjatywę Rowerowy Łazienkowski. Od razu zyskali szerokie poparcie, a do tego byli wytrwali i go nie roztrwonili. Pisali, przekonywali, rozmawiali z urzędnikami, aż w końcu tydzień temu stanęli na otwartej kładce do wspólnego zdjęcia z urzędnikami z Zarządu Dróg Miejskich. To wszystko w zaledwie dwa i pół roku. W Warszawie było wiele oddolnych inicjatyw, które po takim czasie doczekały się najwyżej mglistych obietnic sięgających w daleką przyszłość. […]
Rowerowy Łazienkowski to kolejny powód, żeby pomyśleć o zmianie formuły budżetu partycypacyjnego, który dostał ostatnio zadyszki. Mówi się od dawna o tym, by wprowadzić do budżetu także projekty ogólnomiejskie. Skoro Rowerowy Łazienkowski się udał, to dlaczego nie? Mieszkańcy Warszawy i część urzędu miasta dojrzeli już do tego, by realnie współdecydować o rozwoju naszego miasta.
Kładka rowerowa pod mostem Łazienkowskim. „A więc jednak się da!” – J. Mencwel, Gazeta Wyborcza, 21.08.2017
Kładka jest ekstra! To jedna z bardziej potrzebnych rowerowych inwestycji, różnica robiąca różnicę, która już wpływa na zwiększenie ruchu rowerowego w Warszawie, i dzięki której jadąc do Wrocławia możemy wstydzić się ciut mniej. Dodam jeszcze, że nominację dla kładki zgłosiło równolegle trzech Jurorów.
5 inicjatyw, które zmieniły Warszawę – A. Jędrzejczak, Pańska Skórka, 29.08.2017
Jeśli ktoś by mi powiedział trzy lata temu, że taka kładka powstanie, to uśmiałbym się serdecznie i pewnie trochę poprzeklinał. A powstała – dzięki pomysłowi i naciskowi Kuby Czajkowskiego z inicjatywy Rowerowy Łazienkowski oraz determinacji ZDM-u właśnie.
To nie pierwszy raz, kiedy nominujemy lub nagradzamy Łukasza Puchalskiego, niegdyś Pełnomocnika ds. Transportu rowerowego, dziś Dyrektora ZDM. Mamy nadzieję, że za rok będziemy mogli nominować ZDM za naziemne przejścia przez rondo Dmowskiego, zwężenie Marszałkowskiej, Alei Jerozolimskich, buspas na Puławskiej, rowerowe rozwiązanie na moście Poniatowskiego, odejście od DDR-ów na rzecz pasów rowerowych, nowe strefy tempo 30… a my będziemy nagradzali, i nagradzali, i nagradzali… Następne nominacje – już za rok!
Artykuły nt. kładki
- Kładka pod mostem Łazienkowskim gotowa – K. Śmietana, GW Warszawa, 31.07.2017
- Most Łazienkowski w końcu dla rowerzystów – K. Śmietana, GW Warszawa, 9.08.2017
- Kładka pod mostem oficjalnie otwarta – K. Śmietana, GW Warszawa, 9.08.2017
- Kładką przez most Łazienkowski – pieszo i na rowerze – Bryła.pl, 16.08.2017
NOMINACJA DO IV EDYCJI NAGRODY ARCHITEKTONICZNEJ PREZYDENTA M. ST. WARSZAWY
Most Łazienkowski po pożarze w 2015 roku został odbudowany w osiem miesięcy. Szybko pojawił się pomysł, by przeprawę dostosować do wymogów współczesności, czyli dodać do niej kładki dla pieszych oraz cyklistów. Przekonywał do tego m.in. Kuba Czajkowski z inicjatywy Rowerowy Łazienkowski. Kilkusetmetrowej długości pomosty ze stali pojawiły się po obu stronach przeprawy, są podwieszone do głównej konstrukcji. Na lewym brzegu Wisły łączą się one z drogami rowerowymi na Cyplu Czerniakowskim, a na praskim – ze ścieżką wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego. Wybudowana została także kładka nad Wałem Miedzeszyńskim, powiązana z drogą dla rowerów wzdłuż al. Stanów Zjednoczonych.
Obiekt nominowano za nadanie nowej funkcji infrastrukturze mostowo-drogowej. Po dodaniu podwieszanych kładek z mostu w większym stopniu zaczęli korzystać nie tylko rowerzyści, ale także piesi. (link)